Relaks, czyli skutek uboczny pracy w ogrodzie
Wiele osób zakładających ogrody robi to z myślą o uzyskiwaniu własnej ekologicznej żywności i uprawie roślin ozdobnych. Jednocześnie zyskują oni przestrzeń relaksu, w której spędzają wolne chwile, spotykają się ze znajomymi i spożywają posiłki. Utrzymanie w należytym stanie wszelkich hodowanych roślin wymaga jednak wiele wysiłku oraz czasu – z tego powodu niektórzy posiadacze ogrodów zlecają wykonanie koniecznych prac specjalizującym się w tym firmom. Liczne badania dowiodły jednak, że czas poświęcany pracom ogrodniczym – mimo wiążącego się z nimi zmęczenia fizycznego – korzystnie oddziałuje na psychikę. Czynności takie powodują bowiem obniżenie w organizmie poziomu kortyzolu, czyli hormonu stresu będącego przyczyną nieprzyjemnego i szkodliwego na dłuższą metę napięcia.
Korzystne skutki prac ogrodowych
Prace w ogrodzie skutkują zarówno idealnym wyglądem naszej działki, jak i poprawą naszej ogólnej kondycji fizycznej oraz samopoczucia psychicznego. Czas spędzany wśród ogrodowej zieleni to połączenie hobby z aktywnością fizyczną – wszystko w otoczeniu natury, świeżego powietrza i słońca. Kolejną zaletą jest także możliwość korzystania z samodzielnie wyhodowanych warzyw, owoców i ziół. Wszystkie te aspekty w zdecydowany sposób przekładają się na poprawę trybu życia, a konsekwencji także na nasze zdrowie i poczucie szczęścia. Jakie dokładnie efekty przynoszą prace związane z samodzielnym uprawianiem ogrodu?
Przede wszystkim pozwalają one na utrzymanie sprawności fizycznej – prace w ogrodzie mają zwykle charakter długotrwały, lecz niezbyt nasilony. Szczególnie dobrze oddziałują na ręce, które stają się sprawniejsze i silniejsze. Ponadto ogrodnictwo minimalizuje także ryzyko wystąpienia udaru mózgu oraz zawału serca, które podwyższa się wraz z wiekiem – ogrodnicy-seniorzy są na nie narażeni nawet o 30% mniej w porównaniu do seniorów nieuprawiających ogrodu. Pobyt na działce wiąże się także z wystawieniem na działanie promieni słonecznych, które pozwalają organizmowi na samodzielne wytwarzanie witaminy D3 – odpowiada ona m.in. za stan kości, chroniąc je przed osłabieniem, a także poprawia odporność.
Bardzo ważnym elementem pracy w ogrodzie jest również kontakt z bakteriami glebowymi obecnymi w ziemi. Bakterie Mycobacterium vaccae oddziałują na neurony, wpływając tym samym na produkcję serotoniny. W ten sposób poprawiają nasze samopoczucie, czyniąc nas bardziej zrelaksowanymi i szczęśliwymi. Badania przeprowadzone na myszach dowiodły także, że poza obniżaniem poziomu niepokoju i lęku, bakterie te pozytywnie wpływają na sprawność intelektualną, przyspieszając naukę i poprawiając pamięć.
Prace w ogrodzie podnoszą także samoocenę, co wynika m.in. z tego, że efekty naszych działań są satysfakcjonujące i nas cieszą oraz napawają dumą. Dodatkowo, osoby hodujące własne owoce oraz warzywa mają dostęp do wielu składników odżywczych w nich zawartych, więc częściej je spożywają, co pozytywnie przekłada się na ich zdrowie fizyczne.
